Ubezpieczenia turystyczne są różne. W zależności od wariantu można zyskać inny zakres ochrony. Absolutna podstawa jest zabezpieczenie kosztów leczenia poza granicami kraju, które mogą okazać się wręcz przytłaczające. Ale czy to wystarczy?

Pokrycie kosztów leczenia – absolutne minimum!

Bez polisy, która zabezpiecza nasze zdrowie lepiej nie ruszać się na żaden urlop. Oczywiście, może nie stać się nic. Ale czy warto ryzykować? Jeśli ktoś ma wątpliwości to z całą pewnością powinien dokonać prostej kalkulacji – czy taniej jest zapłacić ubezpieczenie czy opłacić koszty ewentualnego leczenia? Odpowiedź jest prosta, prawda?

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

Dobre ubezpieczenie turystyczne to dużo szerszy zakres ochrony. Firmy oferują również NNW, odpowiedzialność cywilną, a nawet ubezpieczenie bagażu czy ochronę i gwarancję zwrotu pieniędzy w przypadku rezygnacji. Tak szeroka oferta jest wariantem cenionym przez wielu turystów. Ubezpieczenie bagażu jest naprawdę rozwiązaniem dobrym i potrafi zaoszczędzić sporo nerwów gdy okaże się, że po wylądowaniu na lotnisku nasz bagaż nie przyleciał z nami. Co ważne, ubezpieczenie to obejmuje zazwyczaj również sytuacje, w których bagaż dotrze do celu z opóźnieniem.

W czasie pandemii koronawirusa warto jednak zwrócić uwagę jeszcze na jedną rzecz – czy w naszej polisie jest zagwarantowana ochrona w przypadku zachorowania na COVID-19? A jeśli tak to czy obejmuje ona również pokrycie kosztów związanych z hotelem na czas kwarantanny lub izolacji? Wbrew pozorom to bardzo istotne kwestie, które mogą dość mocno oszczędzić nasz budżet.